V Liceum Ogólnokształcące Bronisława Malinowskiego w Grudziądzu

8 naukowych powodów, by sięgnąć po książkę

8 naukowych powodów, by sięgnąć po książkę

Wszyscy, którzy po wprowadzeniu na rynek e-booków wróżyli papierowej książce rychłą śmierć,
powinni poczuć się zawstydzeni. Druk ma się całkiem dobrze,
a naukowcy potwierdzają zbawienny wpływ tradycyjnej książki na nasz organizm.
Co niekoniecznie jest udziałem e-booków.

Czytanie zwiększa inteligencję


Jak pisał kiedyś popularny autor książek dla dzieci, znany jako Dr. Seuss - im więcej się czyta, tym więcej można się dowiedzieć.
Lektura stanowi obszerne źródło wiedzy i już od najmłodszych poszerza nasze słownictwo dużo bardziej niż oglądanie telewizji
czy konwersacje z wykształconymi rozmówcami. Naukowcy dowiedli, że obszerniejszy słownik pozwala z kolei lepiej wypadać nie
tylko w czasie testu na czytanie ze zrozumieniem, ale także w teście na inteligencję.

Czytanie może zwiększyć wydolność mózgu


Częsta lektura wpływa nie tylko na poziom wiedzy, ale także na efektywność pracy mózgu.
Działanie to można porównać do wpływu biegania na układ sercowo-naczyniowy:
regularne czytanie poprawia kondycję komórek mózgowych,
pozwala lepiej zapamiętywać. Z wiekiem mózg starzeje się,
a sięganie po książkę może ten proces w naturalny sposób opóźnić,
wskazują badania opublikowane w Neurology Huffington Post podaje,
że czytanie może opóźnić zaburzenia umysłu nawet o 32 procent.



Książka pomaga się zrelaksować


Badania pokazały, że to właśnie czytanie może działać jak środek relaksacyjny.
Naukowcy z Sussex University dowodzą, że lektura redukuje stres nawet o 69 procent.
Twierdzą też, że nie ma znaczenia, po jaką książkę sięgniemy, ważne by całkowicie się w nią wciągnąć.
Pozwoli uciec nam od zmartwień i codziennych zmartwień,
pozwalając wciągnąć się w świat wizji i wyobraźni autora – pisze na łamach The Telegraph Dawid Lewis.



Czytanie pomaga zasnąć


Tworzenie określonych rytuałów przed pójściem do łóżka, da twojemu ciału sygnał,
że pora przygotować się do snu. Jednym z nich może być właśnie sięgnięcie po książkę,
przekonuje Mayo Clinic. Czytanie pozwala ciału zrelaksować się dużo lepiej niż np. ekran czytnika czy tabletu,
które dłużej utrzymają mózg w stanie koncentracji, mogąc wpływać na sen niekorzystnie.
Zasada ta dotyczy także dzieci. Wedle Pediatrics 45 proc. maluchów,
które mają w pobliżu ekran potrzebują średnio 20 minut więcej na zaśnięcie.
Najkorzystniej sięgnąć po tradycyjną książkę tuż przed wyłączeniem światła.

Czytanie jest zaraźliwe


75 procent rodziców chciałoby, by ich dzieci więcej czytały dla samej przyjemności i zabawy,
dobrym sposobem, by je zachęcić jest czytanie w domu na głos.
Większość rodziców przestaje głośno czytać dzieciom, gdy te same się tego nauczą.
Jednak jak sugeruje raport Scholastic, głośne czytanie warto kontynuować.
Może ono zachęcić dzieci do zostania stałym czytelnikami, które będą czytać pięć,
może nawet siedem razy w tygodniu właśnie dla rozrywki.
Badania wykazały, że 40 proc. regularnie czytającym dzieciom w wieku od 6 do 10 lat,
czytano wcześniej na głos w domu. Tym, którzy rodzice czy rodzeństwo nie proponowali głośnej lektury
stałymi czytelnikami zostawali dużo rzadziej.
Dlaczego tak się dzieje? Dzieci muszą widzieć w czytaniu opowieści potencjalne hobby.

Przewracanie kartek pomaga w lepszym rozumieniu


Jeśli czasem zastanawiasz się, czy zamiast papierowej książki,
sięgnąć po e-booka, pamiętaj, że to właśnie przewracanie
kartek jest czynnością, dzięki której lepiej rozumiesz treść czytanej książki.
Raport Wired potwierdza, że kontakt fizyczny z książką,
dotyk dłońmi kartek lektury wprowadza do mózgu kontekst lektury
pozwalający lepiej zrozumieć, o czym czytamy.

Nie trzeba nikogo przekonywać że:

Czytanie uczy myślenia

Podstawowy kanon komunikacji międzyludzkiej oparty jest na słowie,
gdyż to właśnie ono poprzez odwołanie się do świadomości jest podstawą naszego myślenia.
W konfrontacji książki, opartej na słowie, z przekazem telewizyjnym,
bazującym na obrazie, język okazuje się bardziej uniwersalny.
Dzięki niemu możemy wyrazić zarówno wydarzenia zewnętrzne,
jak również przeżycia wewnętrzne, zjawiska świata materialnego i niematerialnego.
Ludzie są istotami myślącymi, bo operują słowem, a nie dlatego, że widzą.
Zwierzęta również widzą, lecz nie myślą. Uczucia i myśli docierające do naszej świadomości
za pomocą słów nie mają odpowiednika w prostych symbolach wizualnych.
Doświadczenie pokazuje, że osoby, które zerwały z cywilizacją słowa,
rzadko mają swoje zdanie, idą za tłumem, a samodzielne myślenie ich męczy.